Za sukcesem liderek czasem stoją inne kobiety, które w sposób bezpośredni lub pośredni wpływają na ich wybory życiowe oraz zawodowe. Miałam szczęście mieć kochającą matkę, która zawsze mnie wspierała, dodatkowo na swojej drodze zawodowej spotkałam kilka charyzmatycznych role models, które wzbogaciły moje spojrzenie na przywództwo, dobrostan i sukces.
JESZCZE JAKO STUDENTKA trafiłam na praktyki do stacji radiowej Solidarność, gdzie pod okiem Doroty Wellman, znanej dziennikarki i mojej pierwszej szefowej, zapoznawałam się z trudną materią dziennikarstwa. Był to niezwykle intensywny i wymagający od studentki studiów dziennych czas. Już od piątej rano redagowałam newsy, które co godzina czytałam na antenie, a potem biegłam na zajęcia.
I choć zdecydowałam się ostatecznie zrezygnować z kariery w mediach, to po tej przygodzie na całą moją zawodową drogę zabrałam ze sobą systematyczność, umiejętność pracy pod presją czasu i przywiązanie do detali. Pracy w dziennikarstwie zawdzięczam również przekonanie, że nawet w dynamicznym i stresującym środowisku można czerpać radość i poczucie sensu.
Kobiety uczą odwagi
Wartości wyniesione z pierwszych doświadczeń zawodowych przydały mi się na wielu etapach zawodowej drogi, która wiodła przez kilka branż, jak FMCG, kosmetyczna czy modowa, i krajów, jak Węgry czy Niemcy. Dzisiaj, gdy zarządzam marką Deni Cler Milano, z zaciekawieniem przyglądam się działaniom Rose Marie Bravo, amerykańskiej bizneswoman, która zajmowała kierownicze stanowiska w kilku dużych firmach modowych, a obecnie jest wiceprezesem firmy Burberry, której była dyrektorem generalnym w latach 1997–2005. Wówczas, jako 54‑latka, odczarowała niezbyt atrakcyjny wizerunek Burberry. Marka ta w latach 90. przegrywała z innymi markami luksusowymi, nie mając nic ciekawego do zaoferowania nowym klientom poza charakterystyczną kratą.
Rose Marie Bravo nie tylko na nowo zdefiniowała pozycję Burberry w branży modowej, nawiązując współpracę z Christopherem Baileyem czy kreując kampanie z Kate Moss, ale z wielkimi sukcesami dokonała jej zagranicznej ekspansji. Udowodniła, że ponadpięćdziesięcioletnia liderka jest w stanie dokonywać rzeczy wielkich. Przypomnę, że tej rewolucji Bravo dokonała na przełomie wieków, gdy biznes i moda były mniej inkluzywne. Za jej kadencji marka urosła, podwoiła przychody i zwielokrotniła zyski. Twórczyni jednej z największych przemian brandów modowych do dziś inspiruje mnie swoją niezłomnością, pomysłowością i klasą. Również pozostałe ikony mody, jak Armani czy Prada, uczą, że wiek nie ma znaczenia i nie powinien nas ograniczać. Takie myślenie jest mi bliskie, dlatego po czterdziestce stworzyłam własną markę modową i zrobiłam z sukcesem start‑up technologiczny.
Od wielu lat obserwuję Yvonne Bauer, niemiecką bizneswoman, która należy do piątego pokolenia rodziny Bauerów tworzących imperium medialne Bauer Media Group. Sukcesorka ojca z powodzeniem dokonuje rewolucyjnych zmian w tradycyjnym biznesie, stawiając na transformację cyfrową wydawnictw, którymi zarządza. A skoro o nowych technologiach mowa, nie mogę nie wspomnieć nazwisk takich jak Sheryl Sandberg czy Susan Wojcicki.
Obie liderki charakteryzują się niezwykłym połączeniem odwagi i skuteczności. Pierwsza jako COO Facebooka wyprowadziła firmę z wielomilionowych strat, generując miliardy dolarów zysku. Udowodniła również, że sukces zawodowy i prywatny można, a nawet należy połączyć. Susan Wójcicki, amerykańska ekonomistka polskiego pochodzenia, która wynajęła Sergeyowi Brinowi i Larry’emu Page’owi swój garaż, by mogli w nim założyć spółkę Google, została wiceprezeską tego big techa, a także doprowadziła do zakupu serwisu YouTube, zostając w 2014 jego CEO. Mimo intensywnej kariery została matką. Pięciokrotnie.
Uwielbiam śledzić ciekawe historie kobiet sukcesu, które dopełniły sukcesy zawodowe sukcesami prywatnymi. Sprawdziły się w różnych rolach, w tym tak ważnej dla mnie roli matki. Wymaga to wielkiej odwagi. •
