„Pasja to klucz do motywacji”
Michael Schumacher
Kilka dni temu uśmiechnąłem się, patrząc na bagażnik swojego samochodu. Były w nim segregatory na warsztaty z przywództwa, karton z egzemplarzami Labiryntu, raki i czekan z zimowej wspinaczki oraz najnowszy, nieprzeczytany jeszcze numer „Harvard Business Review Polska”. Pomyślałem: to niezła stopklatka moich pasji.
Jestem przekonany, że pasje są esencją życia. Dają energię do działania, motywują do podjęcia dodatkowego wysiłku, pójścia jeszcze krok dalej. Prowadzą do przekraczania własnych ograniczeń, są kanwą ciągłego doskonalenia.
Moją zawodową pasją stało się przywództwo. Wszyscy znamy wielkich, inspirujących liderów – Steve’a Jobsa, Jacka Welcha czy Richarda Bransona. Często jednak inspiracja nie przekłada się na realną zmianę zawodowej i osobistej efektywności. Od samego zachwytu techniką jazdy rajdowej fenomenalnego Waltera Roehrla nie staniemy się przecież lepszym kierowcą. Dlatego od lat szukam najlepszych praktyk w tym zakresie i dzielę się nimi w trakcie swoich warsztatów dla kadry menedżerskiej, projektów doradczych czy wystąpień konferencyjnych.
Wolne chwile spędzam w górach. To wspaniały świat! Nieważne czy mówimy o lekkim trekkingu w pięknych jesiennych Bieszczadach, czy o wyprawie na siedmiotysięcznik. W górach porywa mnie nie tylko natura, jej piękno i majestat. Podczas górskich wypraw wiele społecznych mechanizmów zyskuje przejrzystość, której brakuje często w zgiełku miasta. Góry działają jak szkło powiększające; ujawniają prawdziwy charakter.
Te dwa światy mają ze sobą zaskakująco wiele wspólnego. Łączy je choćby podobieństwo mechanizmów podejmowania decyzji: to, w jaki sposób analizujemy sytuację, jakie pułapki indywidualne i zespołowe nam grożą, jak zarządzamy ryzykiem, jak dokonujemy finalnego wyboru…
Temat ten stał się moją kolejną pasją, której poświęciłem swoją książkę Labirynt. Sztuka podejmowania decyzji. Na jej stronach starałem się uchwycić metody doskonalenia procesów decyzyjnych, nie tylko w górach i biznesie – w końcu, jak mawiał Albert Camus, całe nasze życie to nic innego jak suma podjętych decyzji.
Wspólnym mianownikiem moich zainteresowań stał się magazyn „Harvard Business Review Polska” i skupione wokół niego środowisko niezwykłych ludzi – międzynarodowej sławy autorów, prelegentów konferencyjnych, znakomitych trenerów, liderów i ekspertów. To źródło fantastycznych inspiracji i prawdziwe paliwo dla moich pasji. Na jego łamach znajduję nie tylko pasjonujące studia przypadków, ale i narzędzia, dzięki którym inspiracja przekształca się w praktykę.
We wspomnianym we wstępie bagażniku mojego samochodu przypadkowo znalazły się atrybuty mówiące o tych pasjach, które nadają kształt mojemu osobistemu i zawodowemu życiu. Przywództwo, góry, podejmowanie decyzji… I magazyn, który reprezentuje to, co najlepsze. Całkiem niezły zestaw. A jak wygląda Wasz?
Paweł Motyl – doświadczony trener i wykładowca, od lat szkolący menedżerów najwyższego szczebla. Od 2007 roku związany z ICAN Institute, wydawcą „Harvard Business Review Polska” – gdzie do 2014 roku pełnił rolę dyrektora generalnego. Jest współtwórcą i dyrektorem Leadership Lab. Autor bestsellera Labirynt. Sztuka podejmowania decyzji*. Jest executive coachem Stakeholder Centered Coaching Marshalla Goldsmitha. Więcej informacji: www.pawelmotyl.com*
