Kiedyś w pracy liczyła się siła mięśni, dzisiaj liczy się umysł i coraz częściej serce, będące symbolicznymi wrotami do naszych emocji. A w przyszłości zdominowanej przez technologie to one będą kluczowe w zarządzaniu ludźmi. Pomogą też kobietom w zwiększaniu ich roli w organizacjach.
Grace Murray Hopper była wspaniałą kobietą i kontradmirałem Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. Kiedyś powiedziała: „Zarządzasz rzeczami, a ludziom przewodzisz”. Te słowa oddają różnice między byciem menedżerką a liderką. Aby przewodzić innym, trzeba ich traktować jak ludzi, doceniać ich silne strony i akceptować słabości, a do tego potrzebna jest empatia i zrozumienie emocji drugiego człowieka. Jako liderka nie wstydzę się swoich uczuć. To one pozwalają mi okazywać szacunek ludziom niezależnie od ich pozycji w firmie. Kobiecy styl przywództwa bazuje na partnerstwie, pracy zespołowej, zaufaniu, otwartości i dzieleniu się sukcesem. Uważam, że bazowanie na takich wartościach przychodzi kobietom łatwiej ze względu na ich dużą inteligencję emocjonalną i kompetencje interpersonalne. Uważnie słuchamy informacji zwrotnych i umiejętnie z nich korzystamy. Taka postawa pomaga w efektywnym przewodzeniu ludziom, którzy przychodzą do pracy ze swoimi lękami i uczuciami.
Autentyczne zaufane
Autentyczność to wypadkowa indywidualnych cech, doświadczenia i zrozumienia otoczenia. Pielęgnuję ją na co dzień, dając sobie przestrzeń na spontaniczność, uśmiech, przyznanie się do błędu lub braku wiedzy na dany temat. Jestem tą samą osobą w pracy i poza nią. Spójność i integralność emocjonalna przynosi mi korzyści na wielu poziomach.
Wierzę w ludzi, w ich pozytywne intencje i odpowiedzialność. Zdarzyło się jednak, że mimo jednoznacznych ustaleń mój zespół nie zaksięgował na czas dużej liczby faktur, o czym dowiedziałam się z zewnątrz. Powiedziałam wtedy ludziom, że nie sprawdzam co chwilę, czy rzeczywiście wykonali swoją pracę, bo im ufam. Jeśli się na coś umawiamy, po prostu zakładam, że będzie to zrobione. Było mi przykro. Podkreśliłam to, zaznaczając, że nie jestem zdenerwowana reakcją rynku, tylko niewywiązaniem się z deklaracji przez moich pracowników. Gdy następnego dnia rano przyszłam do pracy, wszystkie dokumenty były zaksięgowane.
Myślę, że kobiety liderki częściej dają pozytywny, motywujący feedback i przychodzi im to znacznie łatwiej niż mężczyznom. Codziennie rozmawiam z członkami swojego zespołu i znam ich nie tylko jako pracowników, ale także jako ludzi z ich codziennymi problemami. Ta bliskość i wzajemne zrozumienie pomagają zbudować głębsze relacje, a te z kolei przekładają się na zaangażowanie, a także gotowość do poświęceń, gdy wymaga tego sytuacja.
Różnorodność wpisana w kulturę
Poza przewodzeniem zespołom liderki mają jeszcze inne ważne zadania, takie jak dbanie o równe szanse rozwoju w biznesie dla obu płci. W ostatnich latach bardzo dużo mówi się o różnorodności. W AstraZeneca Pharma Poland jest ona jednym z filarów kultury organizacyjnej, która opiera się również na współpracy, otwartości i innowacyjności. Ogromny wpływ na nią mają właśnie kobiety, które stanowią 73% spośród ponad 1800 pracowników w Polsce. Kobiety AstraZeneca korzystają z opracowanych z myślą o nich szkoleń, które z jednej strony pomagają wzmocnić pewne „twarde” kompetencje, a z drugiej – wykorzystać naturalne predyspozycje. Z przyjemnością obserwuję, jak środowiska zdominowane przez mężczyzn z chęcią doświadczają innej, kobiecej, jakości przywództwa.
Kobiety często mają inną perspektywę i nie tracąc z pola widzenia wyniku biznesowego, dbają także o ludzi i ich potrzeby emocjonalne. Doceniają odmienne opinie i argumenty. Z takiego połączenia mogą powstać zaskakujące synergie. Poza tym kobiety nieco lepiej oceniają czynniki ryzyka i osiągają co najmniej tak dobre rezultaty, jak mężczyźni. Doświadczyłam tego w jednej z poprzednich firm, na której czele stało kolejno kilku prezesów mężczyzn. Po nich szansę otrzymała pierwsza kobieta. Nowy styl zarządzania i empatyczne podejście do ludzi przyniosły większe zadowolenie z pracy i lepsze wyniki finansowe. Kobiety, które dzielą się przestrzenią z innymi i pozostawiają pracownikom duże pole do popisu, zyskują, nie tracą. A przy okazji zyskują też ich firmy.
Przeczytaj pozostałe artykuły raportu »
Z odwagą i autentycznością na szczyt
Zarządzanie sobą | Przywództwo i zarządzanie ludźmi, Kobiety w biznesie Joanna Koprowska PLWiele udało się już osiągnąć w promowaniu kobiet w biznesie. Stereotypy są jednak nadal żywe, a burzenie szklanego sufitu i szklanych ścian trwa.

Współpraca to sposób na zaangażowanie
Rozwój pracowników, Zarządzanie przedsiębiorstwem Katarzyna Sokalska PLZazwyczaj funkcję dyrektora finansowego kojarzy się z nakazami i silnymi mechanizmami kontrolującymi. Osoby na tym stanowisku postrzega się jako niedostępne, skoncentrowane na liczbach i tabelach. To jednak nie ja.

Autentyczna przewaga różnorodnych firm
Zarządzanie firmą, Liderzy Iwona Golonko PLRozpowszechnianie kłamstw i powielanie niepotwierdzonych informacji nigdy wcześniej nie było tak proste jak teraz. Dlatego coraz większą wartość mają dla nas ludzie, którym możemy ufać.

Kapitalizm społeczny szansą dla kobiet
Zarządzanie sobą | Ekonomia i społeczeństwo, Zarządzanie sobą Barbara Stepnowska PLAby sprostać wymaganiom współczesności, nie możemy jak wielki filozof Kartezjusz zamknąć naszego życia „w jaskini snów” i działać w samotności.

Rozbudzony potencjał kobiet
Przywództwo i zarządzanie ludźmi, Kobiety w biznesie Aneta Podyma-Milczarek PLDziś obserwujemy gotowość i otwartość części firm na wykorzystanie potencjału kobiet, jednak nadal wiele organizacji nie wyznacza sobie różnorodności za cel.

Moc kobiet
Przywództwo i zarządzanie ludźmi, Kobiety w biznesie Agnieszka Servaas PLKobiety zawsze były silne. Obecnie są tej siły świadome. Dzięki temu ich prawdziwy potencjał może znaleźć odzwierciedlenie w każdej dziedzinie życia, także w biznesie i przywództwie.
