Trasa Nowego Jedwabnego Szlaku, drogi handlowej łączącej Chiny z Europą, może w przyszłości wieść przez centra dystrybucyjne w Polsce, ale to nie jedyny wyznacznik pozycji naszego kraju na logistycznej mapie Europy. Polska stała się ważnym rynkiem dla operatorów logistycznych i jednocześnie bramą łączącą wschód i zachód kontynentu.
Partnerem materiału jest Dachser Intelligent Logistics.

Dlaczego tak wiele firm z Europy Zachodniej wybrało Polskę na bazę dla operacji logistycznych? Wynika to z wielu czynników – handlowych, makroekonomicznych i geograficznych. Polska wymiana handlowa w ponad 80% odbywa się z krajami Unii Europejskiej. Krajowe firmy coraz częściej szukają możliwości wejścia na zachodnie rynki i coraz częściej im się to udaje. Największym naszym partnerem handlowym są Niemcy z 27‑procentowym udziałem w eksporcie. To prawie trzy razy więcej niż kolejne w rankingu kraje – Wielka Brytania, Czechy czy Francja. Analizując inwestycje zagraniczne w Polsce, warto również zauważyć, że to właśnie niemieckie firmy ulokowały w Polsce najwięcej aktywów w specjalnych strefach ekonomicznych, tworząc około 300 tysięcy miejsc pracy. Polska gospodarka, łącznie z sektorem logistycznym, jest ściśle powiązana z rynkiem unijnym; najwięcej więzi gospodarczo‑handlowych, a także transportowych, dotyczy naszego zachodniego sąsiada.
Właściwe miejsce na mapie
Poza intensywną wymianą handlową innym, kluczowym, czynnikiem determinującym pozycję Polski na logistycznej mapie wpływów jest położenie na głównym szlaku handlowym między zachodnią a wschodnią częścią Europy. Nasz kraj stanowi przy tym przyczółek kontaktów ze Wschodem, w którym zachodnie standardy prawa i bezpieczeństwa prowadzenia interesów nie odbiegają od tych, jakie obowiązują w całej Unii Europejskiej. Polska także dysponuje dobrze wykształconą, sprawną kadrą menedżerską, a jednocześnie nadal jest krajem o relatywnie niskich kosztach pracy oraz dużej otwartości na wdrażanie nowych technologii i procesów produkcyjnych. Dla firm z Europy Zachodniej są to istotne czynniki, które mają wpływ na wybór Polski jako lokalizacji logistycznej.
Zarówno duże firmy, jak i małe przedsiębiorstwa transportowe dążą do koncentracji dostaw i traktują rynek europejski jako jeden obszar bezgraniczny. W dzisiejszych czasach niezbędne jest posiadanie sprawnej sieci logistycznej w Europie, bo tu przepływy są największe. Bez sieci firmy logistyczne nie będą miały szansy na sukces. Coraz częściej jest widoczna również tendencja do lokalizowania głównego magazynu dystrybucyjnego w danym regionie zamiast posiadania oddzielnego centrum w każdym kraju. Europa Środkowo‑Wschodnia jest biznesowo postrzegana właśnie jako jeden region. Warunki gospodarcze i makroekonomiczne istotne dla operatorów logistycznych są w poszczególnych krajach tego obszaru zbliżone. W Polsce, Czechach, na Słowacji, Węgrzech i w Rumunii struktura kosztów wyglądała podobnie. Wysokość wynagrodzeń, ceny wynajmu nieruchomości czy koszt paliwa nie różnią się znacząco. Co zatem przeważa szalę? Decydują wielkość rynku wewnętrznego i sprzyjające warunki rozwoju logistyki. Spośród państw Europy Środkowo‑Wschodniej to właśnie Polska jest największym rynkiem i dlatego na jej terenie dość często są lokalizowane centra dystrybucyjne. Jednym z przykładów obrazujących ten trend jest rozkwit centrów logistycznych, służących potrzebom graczy z branży e‑handlu. W dużym stopniu przyczynia się to do rozwoju logistyki kontraktowej oraz wdrażania najnowszych technologii, wliczając w to autonomiczne rozwiązania, wykorzystywane na przykład przy kompletacji.
W Europie Środkowo‑Wschodniej to właśnie Polska jest największym rynkiem i dlatego na jej terenie dość często są lokalizowane centra dystrybucyjne.
W Polsce 82% towarów jest przewożonych transportem samochodowym i udział ten rośnie z roku na rok. W 2014 roku, według danych GUS, zarejestrowano około 140 tysięcy firm transportowych, choć w większości są to małe, rodzinne biznesy, posiadające mniej niż 10 pojazdów. Jednocześnie 27% (30 tysięcy) przedsiębiorstw dysponujących 185 tysiącami ciężarówek działa na rynku międzynarodowym. Obrót w sektorze wyniósł około 25 miliardów euro, co oznacza, że sektor wytworzył 6,6% polskiego PKB. Najwięcej inwestycji logistycznych powstało w regionie warszawskim, na Górnym i Dolnym Śląsku, w województwie łódzkim i w Wielkopolsce. Parki logistyczne powstają głównie w okolicach centrów gospodarczych. Łącznie deweloperzy wybudowali już 12 milionów mkw. nowoczesnych magazynów. Ich dostępność i korzystne ceny najmu stanowią kolejny punkt, dla którego Polska przyciąga nowe inwestycje. Na koniec 2016 roku pięciu głównych graczy kontrolowało ponad 56% powierzchni magazynowych w Polsce. Największym najemcą staje się Amazon, firma z obszaru e‑handlu, która już niedługo będzie zajmować powierzchnię blisko 800 tysięcy mkw.
Logistyka barometrem zmian gospodarczych
Logistyka to branża bardzo czuła na wszelkie zmiany gospodarcze. Stanowi swego rodzaju barometr nowych trendów. Jednym z nich jest rewolucja w handlu oraz związany z nią rozwój sektora e‑commerce. Oba elementy mają ogromny wpływ na łańcuchy dostaw, a przez to na operacje logistyczne. Operatorzy muszą się mierzyć z coraz większymi wyzwaniami, bo ich rola i stopień udziału w procesach gospodarczych rośnie. Cały czas bardzo szybko zwiększa się masa transportowanych towarów, zmieniają się też zachowania i oczekiwania konsumentów, szczególnie w zakresie terminu dostawy. Rośnie również rola wpływu ekologii na logistykę, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie ruch samochodowy nieustannie się zwiększa, a jednocześnie władze starają się z nim walczyć, wprowadzając różnego rodzaju ograniczenia, na przykład środowiskowe. Osobną kategorię wyzwań stanowi sytuacja na rynku pracy.
Wszystko to powoduje, że firmy logistyczne muszą „uciekać do przodu”, szukając wsparcia w innowacyjnych technologiach. Tylko one bowiem pozwolą sprostać wymogom czasu i umożliwią lepsze zarządzanie kosztami. Dachser już dziś testuje na ulicach miast w Niemczech, Hiszpanii i Francji ciężarówki i pojazdy z napędem hybrydowym i elektrycznym, a także bada możliwości wykorzystania energii słonecznej, montując panele fotowoltaiczne na dachu naczep. Równolegle z rozwojem tych projektów będzie się zwiększać rola nowoczesnych narzędzi IT i zaawansowanej analityki danych. Innowacyjne rozwiązania niebawem staną się udziałem polskiego sektora logistycznego, ale w najbliższej przyszłości branża transportowa będzie musiała zmierzyć się ze zmianami prawa europejskiego dotyczącego pracy kierowców za granicami Polski. Ostateczny kształt tych przepisów nie jest jeszcze znany, jednak wiele wskazuje, że może być dużym wyzwaniem dla krajowych firm przewozowych, zwłaszcza tych mniejszych, które nie mają możliwości zoptymalizowania dodatkowych kosztów w ramach organizacji. Niewykluczone, że nowe prawo przyspieszy konsolidację logistyki w Polsce. Bez względu na to, jaki ostatecznie kształt przybierze tzw. dyrektywa mobilności, dla polskiej branży logistycznej z pewnością nadchodzi okres wielu dynamicznych zmian. Warto byłoby zadbać o relacje z największymi partnerami biznesowymi w poszukiwaniu kompromisu sprzyjającego polskiej gospodarce.