Pandemia koronawirusa byłaby znacznie większym wyzwaniem, gdyby nie technologie, takie jak choćby internet, zakupy online, czy płatności elektroniczne. Równie ważna w czasach nowej normalności jest robotyzacja, dzięki której może funkcjonować wiele zakładów.
Roboty od lat wykorzystywane są do montowania części samochodów, a także w innych branżach produkcyjnych, m.in. do sortowania przedmiotów. To jednak nie wszystkie zastosowania maszyn, które powoli zaczynają dzielić z ludźmi przestrzeń publiczną. Maszyny walczą z koronawirusem
Naukowcy z Texas A&M University odnotowali 203 przypadki użycia robotów do przeciwdziałania pandemii koronawirusa, które miały miejsce pomiędzy 27 marca a 4 lipca. Były to zarówno dostępne na rynku urządzenia, jak i nowe maszyny zaprojektowane z myślą o konkretnym zastosowaniu. W wielu krajach roboty znalazły pracę, np. patrolując przestrzeń publiczną objętą ograniczeniami związanymi z lockdownem. Drony i bezzałogowe pojazdy naziemne pomagają kontrolować przestrzeń miejską. Część urządzeń wyposażono w głośniki, za pomocą których policja instruowała zgromadzonych ludzi o konieczności rozejścia się i zachowania dystansu społecznego.
Drony
Większość robotów to maszyny operujące na ziemi. Nieco mniejszy, choć nie mniej istotny, segment rynku stanowią roboty potrafiące latać. Obecnie drony sprawdzają się w przypadku klęsk żywiołowych, kiedy potrzeba jest szybkiego dotarcia do trudnodostępnych miejsc. Takie maszyny mogą przenosić żywność, środki i aparaturę medyczną, a także inne potrzebne przedmioty. Jednym z nich jest opracowany na Uniwersytecie Technicznym Delft (Holandia) automatyczny defibrylator zamontowany w dronie.
Roboty usługowe w natarciu
Robotyzacja to nie tylko maszyny przemysłowe, ale także roboty konsumenckie, takie jak popularne w ostatnich latach automaty sprzątające, które powoli w naszych domach zastępują tradycyjne odkurzacze. Podczas pandemii podobne urządzenia stały się szczególnie przydatne do dezynfekcji placówek medycznych, zakładów przemysłowych czy biur. Swoje rozwiązania w tym zakresie opracowały polskie firmy WObit, ALVO Medical i LUXIONA, które stworzyły robota niszczącego za pomocą światła ultrafioletowego patogeny chorobotwórcze. Urządzenie może działać samodzielnie albo pod nadzorem operatora, który na tablecie obserwuje podgląd z kamery. Roboty coraz częściej sprawdzają się też w logistyce do segregacji i transportowania towarów – mobilne urządzenia dostarczają przedmioty i ułatwiają organizację łańcuchów dostaw.
Roboty‑recepcjoniści
Roboty mogą zastąpić ludzi w wielu zadaniach, np. na recepcji w hotelu. Maszyna nie tylko umożliwi zameldowanie się w pokoju, ale także dostarczy zamówiony posiłek prosto pod drzwi. O ile takie rozwiązania jeszcze przed rokiem wydawały się przerostem formy nad treścią i przejściową modą, tak teraz znajdują szerokie zastosowanie i pomagają funkcjonować branży turystycznej, która bardzo mocno ucierpiała z powodu pojawienia się pandemii koronawirusa.
Coboty – ręka w rękę z człowiekiem
Roboty współpracujące, czyli tzw. coboty, to urządzenia projektowane z uwzględnieniem możliwości pracy z ludźmi. Producenci takich maszyn szczególną uwagę przykładają do kwestii bezpieczeństwa. Wraz z postępującą robotyzacją i automatyzacją kolejnych gałęzi gospodarki, roboty współpracujące będą zyskiwały na znaczeniu. Roboty współpracujące są kluczowe w branżach, które wymagają kontaktu z ludźmi. Jest to istotne zwłaszcza teraz w sytuacji, kiedy musimy zachować dystans społeczny i ograniczyć kontakty, również ze współpracownikami i klientami.
Roboty w medycynie
Zapotrzebowanie sektora medycznego na specjalistyczne maszyny rośnie od lat. Teraz cyfryzacja i robotyzacja tego sektora okazała się kluczowa – aby ograniczyć rozprzestrzenianie koronawirusa, stosowane są roboty, które zmniejszają liczbę kontaktów międzyludzkich w placówkach medycznych, czyli miejscach najbardziej narażonych na pojawienie się koronawirusa. W Japonii robotyczne pielęgniarki opiekują się osobami w podeszłym wieku. Powodem jest nie tylko podwyższone zagrożenie życia seniorów, ale także niewystarczająca liczba personelu, wynikająca z faktu starzejącego się społeczeństwa. To zjawisko będzie widoczne także w Europie, która w przyszłości będzie borykała się z podobnymi zagrożeniami związanymi z demografią.
Mechaniczny chirurg
Najbardziej zaawansowanymi robotami medycznymi są urządzenia umożliwiające przeprowadzanie skomplikowanych operacji chirurgicznych. Przykładem może być system Da Vinci stworzony przez amerykańską firmę Intuitive Surgical, czy roboty niemieckiej KUKI. Te specjalistyczne urządzenia zapewniają nie tylko precyzję, ale także w wielu wypadkach można z nich korzystać zdalnie, co ułatwia przeprowadzanie operacji w trakcie pandemii. Rzecz jasna niebagatelne znaczenie w tym wypadku ma stabilność połączenia internetowego. Z tego powodu konieczny jest rozwój sieci komórkowej 5 generacji, która zapewnia niskie opóźnienia i pozwala realizować bezpieczne operacje na odległość.
Podsumowanie
Organizacje Association for Advancing Automation i International Federation of Robotics przewidują, że pomimo przejściowych spadków sprzedaży robotów z powodu pandemii sięgających nawet 18% rok do roku, w kolejnych latach inwestycje w robotyzację i nowe technologie umożliwiające automatyzację będą postępowały. I trudno się dziwić – nowoczesne rozwiązania sprawdzają się w trudnym okresie dystansu społecznego i pokazały swoją użyteczność. Możemy się spodziewać wielu nowych zastosowań robotów w przestrzeni publicznej wraz z rozwojem szybkiego internetu mobilnego (5G) i naszą potrzebą bezpieczniejszego funkcjonowania w nowej rzeczywistości.
