Jeśli z zazdrością patrzysz na biura takich firm jak Google czy Apple, nie musisz jechać do Doliny Krzemowej, aby poczuć ich klimat. Podobne wrażenia zapewnia Brain Embassy. Twórcy konceptu przekonują, że przyszłość należy do przestrzeni typu co‑creating. Sprawdzamy, co to oznacza w praktyce.
Do spróbowania tego, jak pracuje się w Brain Embassy, zaprosiła nas firma Adgar Poland, do której należy projekt. Spędziliśmy w gościnnych przestrzeniach kilka dni – przygotowując materiał wideo oraz sprawdzając na sobie, czym właściwie jest co‑creation.
Kto pracuje w Brain Embassy?
Pierwszy dzień nagrań. Na początku przestrzeń może nieco przytłaczać. Jest gwarno, kolorowo. Może to kwestia pory obiadowej – zlokalizowana nieopodal recepcji kuchnia tętni życiem, co chwila ktoś wybucha śmiechem.
Spotykamy się z Martą, która w Brain Embassy odpowiada za marketing. Dziś będzie naszą przewodniczką. Zdradza, że w kuchni po drugiej stronie biura jest najlepsza kawa, naturalnie zmierzamy więc w tamtym kierunku. Na każdym kroku nowe, ciekawe wnętrza i rozwiązania. Robią wrażenie! Małe salki konferencyjne (zwłaszcza ta, która jest czytelnie inspirowana Pollockiem), obok biura zajęte przez kilka osób, tuż za rogiem pokój do medytacji lub drzemki.
Biznes nie istnieje bez strategii. »
Docieramy do kuchni. Kawa rzeczywiście świetna. Przy dużym stole siedzi Tomek, który robi zadania z geometrii. Nie jest typowym członkiem Brain Embassy. Zdradza, że dziś nie poszedł do szkoły, a lekcje odrabia tu, bo jego mama pracuje na miejscu.
Wybieramy miejsce na nagrania. Dawid, filmowiec i montażysta, który współtworzy ze mną niniejszy materiał, nie kryje dobrego humoru: „Gdzie nie przyłożysz kamery, będzie wyglądało dobrze. Lubię takie przestrzenie!”. Spotykamy Piotra i Macieja, pytamy o ich doświadczenia pracy w tym miejscu. Odpowiedzi znajdziecie na w filmie poniżej.
Czym jest Brain Embassy?
Koncept Brain Embassy stworzyła firma Adgar Poland, której celem było udostępnienie przestrzeni pobudzającej do działania i sprzyjającej przenikaniu się osób z różnych branż i pracujących w odmiennych organizacjach – korporacjach, start‑upach – i freelancerów. Brain Embassy wyróżnia się projektem przestrzeni opartym na najnowszych światowych trendach – to miejsce, które pozwala wybrać styl pracy i zwiększyć jej efektywność (np. praca w otwartej, wspólnej przestrzeni lub w zacisznych pokojach skupienia). Obecnie funkcjonują dwa punkty zlokalizowane w Warszawie (w Adgar Park West przy Al. Jerozolimskich oraz w Adgar Plaza One przy ul. Postępu) – trzeci (w Adgar BIT przy Konstruktorskiej) zostanie otwarty wkrótce.
Kosmiczne przestrzenie
Drugi dzień nagrań, kolejny spędzony w Brain Embassy. Zawsze pamiętaj o karcie. Biuro otwarte jest 24 h na dobę, ale jeśli nie masz karty, nie wchodzisz. Chyba że przychodzisz między 8.00 a 18.00 – wtedy pomoże pracownik tzw. community desk. To taki „przyjaciel wszystkich” – naprawi, gdy coś nie działa, pomoże przy odbywającym się wydarzeniu, będzie pierwszym punktem kontaktu.
Jesteśmy umówieni na południe – mam więc kilka godzin na spokojną pracę. Siadam przy jednym z biurek zlokalizowanych w pobliżu kuchni. Jestem jedną z pierwszych osób w biurze – więcej ludzi pojawia się koło 9.30. Ktoś przychodzi z dziecięcym wózkiem. Ktoś zamyka się w małej salce i prowadzi telekonferencję. Większość w słuchawkach, w skupieniu wpatrzona w ekrany swoich laptopów. Z głośników dobiega spokojna muzyka.
Nadchodzi czas nagrań. Naszą pierwszą rozmówczynią jest Ola. Dlaczego Brain Embassy jest miejscem, w którym zlokalizowała swoją firmę? W grę wchodzą kolory. I hummus. Oraz fakt, że tu networking nie jest nachalny; w tej przestrzeni odnajdą się także introwertycy.
Nagrywamy też Kasię. To ona nadaje co‑creatingowi praktyczny charakter. Rozmawiamy o tym, jak będzie wyglądać praca przyszłości, co ma wspólnego Brain Embassy z kosmosem i jaką wartość ma różnorodność. Więcej zobaczycie w poniższym filmie.
Co‑creating w praktyce
Twórcy Brain Embassy przekonują, że ich biuro jest czymś więcej niż „ładnym co‑workingiem”. Mówią o swoim biurze „co‑creating”, czyli o przestrzeni współtworzonej przez jej użytkowników. Na czym to w praktyce polega? Między innymi na realizacji programu merytorycznego, złożonego z warsztatów, szkoleń i spotkań, mających na celu dostarczać wiedzę z różnych obszarów. Takie wydarzenia otwarte są dla członków społeczności, zachęcają ich także do poznawania się oraz nawiązywania relacji biznesowych i osobistych. To śniadania biznesowe, warsztaty z design thinking, zajęcia jogi czy języka angielskiego.
Warto spróbować!
W Brain Embassy spędziłem niespełna tydzień. W różnych porach dnia, w dni powszednie i w weekend. Byłem bardzo ciekaw, jak ten czas wpłynie na moją produktywność. Okazało się, że było bardzo dobrze. Ogromną zaletą tej przestrzeni jest jej elastyczność. Kiedy potrzebowałem popracować w ciszy – pracowałem w małej salce; kiedy ciągnęło mnie do ludzi – zajmowałem kanapę w części wspólnej. Poza tym dobra kawa i świetne wi‑fi: czego może chcieć więcej pracownik wiedzy?
Czy taka forma pracy będzie odpowiednia dla każdego? To oczywiście indywidualna sprawa. W godzinach szczytu bywa tłoczno, salki są często pozajmowane. Ale nie to jest chyba najważniejsze. W Brain Embassy jest czas na pracę i czas na integrację. Jeśli oczywiście chcesz. Z pewnością jednak warto spróbować – choć na jeden dzień.
O Brain Embassy przeczytasz więcej »
Tak będziemy pracować w przyszłości
Miejsca pracy Adam Lis PLNieustannie zmieniające się oczekiwania rynku oraz rozwój nowych technologii wymuszają zmiany w myśleniu o projektowaniu i aranżacji środowiska pracy.
Jak pracować wspólnie
Miejsca pracy, Zarządzanie przedsiębiorstwem Adam Lis PLWiele firm wybiera co-creating oraz innowacyjne przestrzenie biurowe, takie jak warszawskie centrum Brain Embassy. Dlaczego?
Czy masz nowoczesne podejście do pracy
Miejsca pracy Marta Lenkiewicz PLNowoczesne podejście do pracy preferowane przez rosnącą liczbę pracowników wymaga odpowiedniego zaprojektowania przestrzeni biurowej.
