Coraz szybciej zmieniające się środowisko biznesowe, mocno zakotwiczone w znanym już świecie VUCA, wymaga od firm, by stale rozwijały umiejętności pracowników. Na szczęście rynek szkoleń oferuje bardzo zaawansowane rozwiązania, jednak organizacje wciąż mogą napotykać bariery – największą z nich jest nieodpowiednia kultura.
Nowa rzeczywistość wymaga od menedżerów szybkiego podejmowania decyzji i zdobywania potrzebnych informacji. To jednak jest szczególnie trudne, gdy ze wszystkich stron zalewają nas dane, których nie jesteśmy w stanie sprawdzić, i wiedza pochodząca z wątpliwych źródeł. Dlatego organizacje poszukują przede wszystkim sprawdzonych rozwiązań <a href=>szkoleniowych i coachingowych. W zmiennym i niepewnym świecie indywidualna odpowiedzialność, własna inicjatywa, zaangażowanie, wiedza i samoświadomość stają się coraz bardziej istotne dla sukcesu. Umiejętności określane jako „twarde” lub „techniczne” wciąż pozostają ważne, ale coraz rzadziej wystarczą do osiągnięcia sukcesu. Konieczna jest otwartość na rozwój i doskonalenie, a także umiejętność wyciągania wniosków dla siebie i firmy.
Nowoczesne przywództwo to nie tylko umiejętność motywowania pracowników do działania. »
Znakiem czasów jest to, że organizacje szkolą pracowników z niemal każdego poziomu. Odbiorcami usług szkoleniowych stają się więc menedżerowie średniego i wysokiego szczebla, a także pracownicy na stanowiskach specjalistycznych i asystenckich. Każda z tych grup zawodowych mierzy się bowiem z innymi wyzwaniami, tematycznie ich potrzeby nie są jednak bardzo odległe. Czasami wiedzę, którą dostarcza się na sam szczyt organizacji, przekazuje się na sam dół, by ludzie mogli rozmawiać jednym językiem, potrafili stworzyć wspólną nomenklaturę w obrębie wyzwań, jakim muszą sprostać.
Liderzy dostrzegają potrzebę odbycia szkolenia, by móc się odnaleźć w sytuacji zmiany oraz przeprowadzić przez nią innych. Trzeba jednak pamiętać, że lider nigdy nie poprowadzi zespołu dalej, niż sam zajdzie. Odnalezienie się w zmieniającej się rzeczywistości oznacza umiejętność działania bez pełnej informacji i odnajdywania w szumie informacyjnym tego, co może mieć znaczenie. To również zarządzanie swoimi emocjami tak, aby efektywnie móc włączyć się w ewoluujące uwarunkowania. Inteligencja emocjonalna staje się szczególnie istotna dla liderów na każdym poziomie organizacji.
Firmy mają do wyboru różne formy realizacji procesu szkoleniowego czy transformacyjnego. Najlepiej zdecydować się na takie narzędzia, które zakładają praktykę i umożliwiają zmierzenie się z rzeczywistymi wyzwaniami biznesowymi (np. case studies). Często w trakcie warsztatów są wykorzystywane również dodatkowe narzędzia, jak gry i symulacje biznesowe pozwalające w lekkiej formie urzeczywistniać nawet najbardziej skomplikowane procesy biznesowe. Coraz częściej z sal szkoleniowych znikają przydługie prezentacje i materiały wideo.
Najlepsze rezultaty odnosimy, gdy łączymy pracę samodzielną z grupową. Konwencjonalne spotkania w sali pozwalają wypracowywać wspólne pomysły, rozwiązania, pobudzają kreatywność, generują szereg faktycznych zmian dla organizacji. Pobudzają dyskusję, dają możliwość wymiany wiedzy „na gorąco” i zmierzenia się z trudnymi tematami. Atutem rozwiązań cyfrowych, takich jak e‑learning, jest przede wszystkim stały dostęp do materiałów z praktycznie dowolnego miejsca, co w dzisiejszym szybko zmieniającym się świecie okazuje się nieodzownym czynnikiem samorozwoju. Dobrze zaprojektowane rozwiązania cyfrowe pozwalają również na interakcję z uczestnikami podobnego procesu edukacyjnego na całym świecie, dają szansę na sprawdzenie się i uczestniczenie w zdrowej grywalizacji.
Trafne określanie rentowności planowanych i bieżących przedsięwzięć biznesowych to klucz do sukcesu w każdej firmie. »
Żaden, nawet najlepszy, program szkoleniowy nie przyniesie rezultatu, jeżeli organizacja nie zbuduje kultury motywującej cały zespół do rozwoju, a także nie będzie otwarta na nowe rozwiązania. To leży w gestii liderów – ich zachowanie na co dzień i to, na jakie postawy przyzwalają w swojej firmie, staje się normą. Jeżeli w kulturze organizacyjnej jest zakodowany stały rozwój, a doskonalenie siebie i innych jest częścią DNA firmy, to wsparcie w zdobywaniu nowych umiejętności jest oczywistością, a dzielenie się wiedzą, informacją stanowi codzienny element funkcjonowania firmy.
Żeby stworzyć kulturę organizacyjną nastawioną na rozwój, lider musi być coachem dla swoich pracowników, przekazywać konstruktywną informację zwrotną, dawać przestrzeń do podejmowania ryzyka i popełniania błędów. Wzrasta potrzeba zdobycia umiejętności budowania wewnętrznej motywacji, inspirowania, ale również wzmacniania poczucia własnej wartości u pracowników. Ludzie, którzy są pewni własnej wartości, są bardziej odważni w podejmowaniu nowych wyzwań i znajdowaniu niestandardowych rozwiązań. Takie podejście wymaga wiedzy liderów i świadomego kreowania kultury rozwoju. Ale czy można to pogodzić z codziennym wykonywaniem obowiązków, monitorowaniem i rozliczaniem z zadań? W świecie zmiennym i nieprzewidywalnym odpowiedź jest tylko jedna: bez ciągłego rozwoju, stałego doskonalenia się, wzrastania nie można być pewnym przetrwania, a co dopiero realizacji wizji w dłuższej perspektywie.