Należy spotykać się z ludźmi, słuchać i rozmawiać, nabywać wiedzę, doświadczenia i – co najważniejsze – kłaść podwaliny pod relacje, bez których przecież nie zaistnieje żaden biznes – przekonuje CEO firmy INIS.
W kolejnej odsłonie z cyklu Spotkania mniej formalne rozmawiamy z Romanem Grygierkiem, autorem licznych publikacji z branży marketingu, CEO firmy INIS, e‑mailingowej sieci reklamowej, która wykorzystuje dane behawioralne dostarczane przez platformy danych.
Spotkania mniej formalne to cykl wywiadów z wybranymi przez redakcję HBRP.pl polskimi przedsiębiorcami, którym zadajemy te same pytania – o to, co ich fascynuje w biznesie, jak wygląda ich dzień, czym są dla nich pieniądze. Mamy nadzieję, że w ten sposób powstanie kalejdoskop polskiej przedsiębiorczości, który będzie dla was inspirujący. Wszystkie rozmowy znaleźć można na stronie hbrp.pl/nieformalnie.
W biznesie najbardziej fascynuje mnie…
Tworzenie nowych rozwiązań i możliwości. Poznawanie ludzi i współpraca z nimi, czyli znalezienie wspólnego mianownika w relacji biznesowej, co pozwala na tworzenie funkcjonalnych produktów i usług dla szerokiego grona odbiorców.
Moja pierwsza praca…
Pewnie każdy tak miał: podczas wakacji w szkole podstawowej wraz z ekipą z podwórka zbieraliśmy zarobkowo wiśnie i truskawki, na które potem, rzecz jasna, nie mogliśmy już patrzeć.
Jeżeli mógłbym zrobić coś wspólnie z dowolną osobą na świecie, byłby to…
Spacer po księżycu z Neilem Armstrongiem.
Nie wyobrażam sobie dnia bez…
Dobrej kawy i rozmowy z kimś bliskim z mojego otoczenia – czy to prywatnego, czy zawodowego.
Książka lub film, które zrobiły na mnie ostatnio największe wrażenie…
Ciężko mówić, że ostatnio, natomiast namiętnie wracam do filmu Incepcja Christophera Nolana, który do dzisiaj zaskakuje mnie odkrywczym scenariuszem. W obecnych czasach można by pomyśleć, że wymyślono i nakręcono już wszystko, tymczasem pojawia się film tego typu. Całkowicie nieszablonowy, z nowym pomysłem i świeżością w podejściu do jego realizacji.
Pieniądze to dla mnie…
Środek do realizacji celów. Narzędzie dającemu jednym władzę, innym złudne poczucie bezpieczeństwa, bez którego obecny świat nie mógłby funkcjonować.
Polscy przedsiębiorcy są…
Zachowawczy i nieufni. Brakuje nam, paradoksalnie, ułańskiej fantazji, aby częściej wychodzić z pomysłami i ich realizacją za granicę. Mamy świetnych przedsiębiorców, którzy z obawy przed porażką podejmują się tylko lokalnych projektów. Polska jest krajem średniej wielkości, co powoduje, że twórcy biznesu nie szukają od razu dojścia do szerokiego kręgu odbiorców i skupiają się tylko na znanych, rodzimych klientach.
Mój cel na najbliższy rok to…
Nauczyć córkę jeździć na rowerze, a w sferze biznesowej – zapanować nad mocno rozwijającą się organizacją i sprawić, aby przejście do nieco wyższej ligi niż start‑upy nie spowodowało utracenia jej ducha, albo – co gorsza – utracenia najważniejszej przewagi konkurencyjnej INIS, jaką jest cały zespół i wszyscy ludzie zaangażowani w nasz obecny projekt.
Jakiej rady udzieliłbym osobom rozpoczynającym przygodę z biznesem?
Nie ma recepty na wszystko. Jednak z własnego doświadczenia podpowiadam, żeby uważnie szukać pomysłu na biznes, na projekt, produkt czy usługę. Należy otwierać się na inspiracje, spotykać się z ludźmi, przedsiębiorcami, potencjalnymi klientami, uczestniczyć w konferencjach i spotkaniach biznesowych po to, aby słuchać i rozmawiać, żeby wyciągać z tych spotkań maksimum wiedzy, doświadczenia i co najważniejsze – kłaść podwaliny relacji, bez których przecież nie zaistnieje żaden biznes.
