W Polsce mężczyźni wciąż zarabiają więcej niż kobiety. Różnica pomiędzy ich miesięcznymi zarobkami jest nazywana luką płacową. Z badań przeprowadzonych przez serwis zarobki.pracuj.pl wynika, że w 2016 roku zarobki mężczyzn były o 18,8% wyższe niż wynagrodzenie kobiet. W stosunku do roku 2015 wynik ten wzrósł o 1,4 punktu procentowego.
Szczegółowa analiza pokazała jednak, że w połowie badanych specjalizacji przeciętne płace kobiet i mężczyzn różniły się nieznacznie, a w co piątej z nich to kobiety częściej zarabiały więcej od mężczyzn. Kobiety zatrudnione w takich obszarach, jak: media, rozrywka, PR, marketing oraz call center, pracując na podobnych stanowiskach i z podobnym doświadczeniem, mogą liczyć przeciętnie na wyższe pensje niż mężczyźni. Wśród specjalistek z doświadczeniem krótszym niż rok na wyższe przeciętne wynagrodzenie od mężczyzn mogą liczyć kobiety zatrudnione w obszarze IT Administracja, ze specjalizacją administrowanie systemami (zarobki wyższe o ponad 30%) oraz specjalistki bankowości inwestycyjnej (zarobki wyższe o ponad 15%). W grupie pań z doświadczeniem od 3 do 10 lat wynagrodzenie wyższe przeciętnie o 20% od kolegów na tych samych stanowiskach otrzymują ekspertki odpowiedzialne za reklamę, copywriting, kreację, produkcję i realizację w obszarze media, sztuka, rozrywka oraz specjalistki ds. zarządzania marką. Panie na kierowniczych stanowiskach, z co najmniej 10‑letnim doświadczeniem, zarabiają przeważnie więcej od panów w marketingu oraz w obszarze związanym z prawem. Prawniczki po aplikacji mogą liczyć na przeciętne zarobki nieco ponad jedną piątą wyższe od panów na takim samym stanowisku.
Są to jednak wyjątki od reguły, które choć łagodzą różnice, to nie zmieniają faktu, że luka płacowa wciąż istnieje. Wpływ na nią może mieć klika czynników. Jednym z nich jest fakt, iż statystycznie kobiety pracują nieco krócej od mężczyzn, a ponadto, jak wskazują dane GUS, ponad dwukrotnie częściej niż mężczyźni pracują w niepełnym wymiarze czasu pracy, co jest bezpośrednio związane z urlopami wychowawczymi i opiekuńczymi. Dane z serwisu zarobki.pracuj.pl wskazują, że na lukę płacową silnie wpływa również rodzaj specjalizacji zawodowej, w której pracują kobiety, oraz udział kobiet i mężczyzn na wyżej płatnych stanowiskach kierowniczych. Analiza najlepiej opłacanych specjalizacji i nałożony na nią udział kobiet i mężczyzn pozwalają dostrzec, że wybór ścieżki zawodowej nie pozostaje bez wpływu na wysokość zarobków. Wśród dziesięciu obszarów, w których przeciętne płace są najwyższe, aż w siedmiu mężczyźni stanowią większość zatrudnionych. W wiodącym obszarze IT – Rozwój oprogramowania (programiści, architekci oprogramowania) – na każdych ośmiu mężczyzn przypada tylko jedna kobieta. Z kolei w dziesięciu obszarach z najniższymi przeciętnymi płacami sytuacja się odwraca i w siedmiu z nich to kobiety stanowią większość.
Jak wynika z badania, wśród dyrektorów średnio na każdych trzech mężczyzn przypada jedna kobieta. Skrajnymi przypadkami w tym zestawieniu są obszary marketingu i IT. W marketingu (gdzie przeciętne pensje kobiet dyrektorów są wyższe o 7,3%) na kierowniczych stanowiskach mężczyzn jest o 60% więcej niż kobiet, a w IT (gdzie zarobki mężczyzn są o ponad 1 wyższe) na dwudziestu trzech mężczyzn dyrektorów przypada tylko jedna kobieta. Takie różnice nie mogą pozostać bez wpływu na wysokość pensji kobiet i mężczyzn na stanowiskach dyrektorskich we wszystkich obszarach.
Należy zwrócić też uwagę, że różnice w płacach mężczyzn i kobiet na tych samych stanowiskach i z takim samym doświadczeniem zawodowym w ponad połowie przypadków nie przekraczały 10%. Może być to spowodowane tym, że większość pracodawców zamiast stałych stawek dopuszcza przedziały wynagrodzeń przypisane do danego stanowiska, przy czym – jak pokazują liczne badania, publikowane m.in. na łamach HBRP – kobiety rzadziej negocjują stawki podczas rozmów rekrutacyjnych i rzadziej podejmują rozmowy o podwyżkach. Dlatego częściej plasują się w dolnej części widełek płacowych proponowanych przez pracodawcę.
O badaniu: dane z serwisu zarobki.pracuj.pl zostały zgroma- dzone za pomocą ankiet płacowych uzupełnianych przez użytkowników. W analizie uwzględniono 270 tysięcy ankiet, zebranych w okresie luty 2016 – styczeń 2017.