Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 45

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-single-article.php on line 96
Kultura organizacyjna

Mechanizm innowacji się zaciął i co dalej?

27 kwietnia 2023 17 min czytania

Przez całe lata Artdom był najbardziej innowacyjnym przedsiębiorstwem w branży artykułów gospodarstwa domowego. Teraz jednak zaczynają go wyprzedzać nowe firmy, a co gorsza – dyrektor do spraw badań i rozwoju Artdomu w ogóle się tym nie przejmuje.

Marcin Koryciński, dyrektor naczelny producenta wyrobów AGD, firmy Artdom, stał w firmowej kuchni i obserwował swoją poranną bułeczkę, powoli obracającą się w mikrofalówce. Jak bardzo to niewielkie urządzenie zmieniło sposób, w jaki ludzie gotują i jedzą. Doskonały wynalazek. Mały, szybki, wygodny i oszczędnie zużywający energię. „Sądziliśmy, że mikrofalówki zastąpią konwencjonalne piekarniki. Tymczasem, stały się zupełnie nową kategorią urządzeń kuchennych” – pomyślał.

Po 15 latach pracy w Artdomie Marcina nadal fascynowała branża artykułów gospodarstwa domowego. I innowacje, które były jej siłą napędową. Od 8 lat był dyrektorem naczelnym firmy i wciąż podtrzymywał jej zaangażowanie w badania i rozwój. Poprzysiągł sobie, że będzie dążyć do utrzymania reputacji Artdomu jako „pierwszej, najlepszej, jedynej” marki artykułów gospodarstwa domowego w kraju. Dlatego ostatnie wydarzenia tak bardzo go niepokoiły.

Wziął kawę i bułeczkę, wrócił do swojego gabinetu i zamknął za sobą drzwi, zadowolony, że jego sekretarka jeszcze nie przyszła. Następnie po raz kolejny przeczytał artykuł w gazecie, noszący tytuł „Bzik na punkcie retro”: „Mosquito, obecnie najszybciej rosnący w Europie producent urządzeń AGD, który dwa lata temu otworzył w Polsce fabrykę w Olszowicach, znowu osiągnął duży sukces dzięki swojej nowej ofercie chłodziarek, kuchenek i zmywarek do naczyń w stylu retro. Zaokrąglone linie, chromowane elementy i żywe kolory, takie jak turkus, żółć i czerwień, powodują, że urządzenia te przypominają klasyczne automobile. A wydaje się, że konsumenci wciąż chcą ich dużo więcej. Rzecznik Mosquito w Polsce powiedział nam: »Mamy przebój rynkowy, który dotyka emocjonalnie ludzi z różnych grup demograficznych. Ludzie kochają się w tych urządzeniach. Jednocześnie pokazujemy firmom ze starej szkoły, takim jak Artdom, że branża może wyjść poza rynek zaspokajania utylitarnych potrzeb i przyciągnąć klientów, którzy kierują się modą i poszukują luksusu«”.

Marcin złożył gazetę i pokręcił głową. Chociaż bolało go określenie „stara szkoła”, musiał przyznać, że Artdom popełniał ostatnio błędy. „Powinniśmy to przewidzieć” – pomyślał. „Przez ostatnie lata przemysł samochodowy szukał natchnienia w dawnych czasach. PT Cruiser, Mini Cooper i odświeżony »garbus« Volkswagena – wszystkie największe przeboje powstały na fali nostalgii. Jak mogliśmy to przeoczyć?”.

Nie był to jednak pierwszy raz, kiedy firma Mosquito wyprzedziła Artdom. Zaledwie przed 6 miesiącami dokonała innego wyczynu: jej asortyment chłodziarek „Czysty smak” stał się przebojem na branżowej wystawie budownictwa mieszkaniowego. Chłodziarki te zawierały osobny pojemnik do trzykrotnego mycia oraz odsączania owoców i warzyw. Zachwalano je, podkreślając znaczenie świeżości produktów, zdrowej żywności i niebezpieczeństw związanych z resztkami środków ochrony roślin. Chłodziarki cieszyły się ogromnym powodzeniem wśród klientów.

Rynek zmienia się w zawrotnym tempie

Niecierpliwe pukanie do drzwi przerwało niewesołe rozmyślania Marcina. Odstawił filiżankę z niedopitą kawą na talerzyk.

– Proszę wejść – powiedział znużonym tonem.

Do gabinetu wkroczył energicznie Karol Bidziński, dyrektor marketingu.

– Czytałeś o Mosquito? Znowu im się udało – zaczął. – W jaki sposób tak szybko wypuszczają te swoje wyroby?

Marcin uśmiechnął się i wzruszył ramionami:

– No wiesz, nie są to, prawdę mówiąc, przełomowe innowacje techniczne. Ale wydaje się, że Mosquito trzyma rękę na pulsie gustów klienta. Robią to, co my powinniśmy robić. Czasem mi się zdaje, że zostajemy w tyle.

– To dlatego, że skupiamy uwagę nie na tym, co trzeba. Leszek powinien oderwać się czasem od laboratorium i zapukać do drzwi kilku żywych, prawdziwych ludzi. Ma obsesję na punkcie „inteligentnych” urządzeń i tej koncepcji „domu przyłączonego do sieci”. Tylko że tak naprawdę konsumenci, może poza garstką maniaków techniki, nie są tym szczególnie zainteresowani. Większości ludzi, z którymi rozmawiamy, w ogóle to nie obchodzi.

Marcin drgnął. Leszek Wrona był jednym z jego bliskich współpracowników. Ten błyskotliwy, wizjonerski inżynier od 12 lat nadzorował dział badawczo‑rozwojowy Artdomu. Uwielbiany w firmie i ogromnie szanowany poza nią, dał początek niemal każdej poważnej artdomowskiej innowacji. Był jednym z ojców dawnych sukcesów spółki.

– Słuchaj – Marcin zwrócił się do Karola – badania rynku to akurat twoja działka. Jeżeli rynek chce czego innego, niż dostarcza mu dział badawczo‑rozwojowy, musimy pomyśleć, jak to zmienić. Pamiętaj, że Leszek ma ogromny udział w doprowadzeniu Artdomu do tego, czym firma jest dzisiaj.

Mina Karola wyrażała sceptycyzm.

– To znaczy, w doprowadzeniu do tego, czym Artdom był dawniej. Rynek się zmienia. Tempo innowacji produktów jest zawrotne. Narasta konkurencja globalna – a tamci chętnie by nas zjedli. No i gusty klientów też się zmieniają. Ludzie chcą większych możliwości wyboru. Niektórzy kupują nowy samochód co dwa lata. Dlaczego nie mieliby wymieniać swoich urządzeń domowych na nowocześniejsze? Musimy wprowadzać na rynek więcej nowych rzeczy i robić to szybko.

– Tempo innowacji produktów jest zawrotne. No i gusty klientów też się zmieniają. Ludzie chcą większych możliwości wyboru. Niektórzy kupują nowy samochód co dwa lata. Dlaczego nie mieliby wymieniać swoich urządzeń domowych na nowocześniejsze? Musimy wprowadzać na rynek więcej nowych rzeczy i robić to szybko.

Karol miał rację. Rynek zmieniał się w sposób gwałtowny. A innowacje w ich branży od lat sprowadzały się do ulepszeń: do produkowania urządzeń nieco szybszych, pracujących odrobinę ciszej, trochę sprawniejszych. Kiedy same wyroby stały się, praktycznie biorąc, nie do rozróżnienia, dominujący producenci zaczęli konkurować ceną, co doprowadziło do obniżenia zysków. Jednakże w ciągu ostatnich 18 miesięcy przez branżę AGD przeszła fala innowacji. Producenci zaczęli opracowywać śmiałe kombinacje istniejących technik, tworząc całkowicie nowe wyroby i projektując je w atrakcyjny sposób. Przemysł AGD nagle upodobnił się do branży domowego sprzętu elektronicznego. Zaczął kierować się hasłem: „Aby klienci kupowali nowe produkty, trzeba tworzyć faktycznie nowe produkty”.

Dzisiaj, bardziej niż kiedykolwiek, sukces Artdomu zależał od tego, czy firma zacznie wprowadzać na rynek nowe wyroby. Ale niestety, Leszek nic sobie z tego nie robił. Wyśmiewał nowe pomysły konkurencji, pomimo że zapewniały wyższe marże zysku i skłaniały klientów do częstszego unowocześniania swoich kuchni. A także – pomimo rosnącej popularności tych produktów u deweloperów szukających nowości do urządzania budowanych przez siebie modelowych mieszkań i domów. Tymczasem Artdom znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia: był firmą, która musi doganiać inne.

– Następna wystawa budownictwa mieszkaniowego odbędzie się za sześć miesięcy. Jeżeli nie pokażemy czegoś nowego, czegoś, co ludzi zainteresuje, to możemy się pożegnać z naszą reputacją innowacyjnej firmy – powiedział Karol. – Nie możemy sobie na to pozwolić.

W tej właśnie chwili do gabinetu Marcina zajrzała Kinga Marzec, menedżer public relations Artdomu.

– Słuchaj, Marcin – rzekła szybko. – Mam na linii dziennikarza redagującego rubrykę „Nowe trendy” w magazynie „Mieszkanie”. Czy mamy coś dla nich w tym miesiącu?

– Oj, to trudna sprawa – odparł Marcin. – Kinga, powiedz im, że mamy, ale że nie możemy o tym mówić akurat teraz – ze względu na konkurencję.

Czego chcą konsumenci?

Mechanizm innowacji się zaciął i co dalej?Mechanizm innowacji się zaciął i co dalej?

W pokoju Leszka Wrony panował bałagan. Jedną ze ścian zajmowała biała tablica, pokryta zapiskami, wykresami i kolorowymi samoprzylepnymi karteczkami. Wszędzie piętrzyły się stosy czasopism i segregatory. Gospodarz tego miejsca lubił powtarzać: „Nigdy nie ufaj człowiekowi, który ma porządek na biurku. Uporządkowane biurko oznacza nieuporządkowany umysł”.

Leszek, który przed laty zrobił doktorat na Politechnice Warszawskiej i którego wielką pasją była technologia, nadzorował w Artdomie dział badań, projektowania i przygotowania produkcji wyrobów. O jego osiągnięciach świadczyły, zdobiące jedną ze ścian biura, liczne dyplomy i nagrody za projektowanie oraz za rozwiązania techniczne. Ekscentryczny i błyskotliwy, był magnesem przyciągającym bystrych, zaangażowanych naukowców, projektantów, technologów i inżynierów. Jego ludzie obdarzali go niebywałą lojalnością.

Marcin zdjął stertę czasopism z krzesła i usiadł.

– Czytałeś o tym nowym asortymencie retro Mosquito? – zapytał.

Leszek tylko pogardliwie machnął ręką.

– Przerost formy nad funkcją – skwitował pytanie szefa. – Nie ma w nich niczego nowego oprócz odrobiny fantazyjnego lakieru i wyższych cen.

– Ale konsumenci podskakują z radości i kupują to!

– Do momentu, kiedy zobaczą nasze nowe urządzenia podłączone do sieci. Słuchaj – Leszek dla większego efektu zrobił krótką pauzę. – Mieszkanie podłączone do sieci to przyszłość. Te urządzenia zmienią nasze życie. Wykorzystując technologię internetową, będą za ciebie gotować, sprzątać, robić zakupy… Wyobraź sobie automatyczne uzupełnianie żywności w lodówce, kiedy zacznie brakować zapasów, albo samoczynne wczytywanie przepisów wprost do piekarnika!

– Za sześć miesięcy odbędzie się największa wystawa branżowa roku, a my nie mamy niczego do zaoferowania. Cały nasz przemysł zmierza w kierunku innowacji w szybkich cyklach. Jeżeli za tym nie nadążymy, pójdziemy na dno.

– To wszystko przyszłość. Nam potrzeba czegoś na teraz – Marcin potarł oczy i głośno westchnął. – Słuchaj, mamy problem. Tracimy naszą czołową pozycję na rynku. Nie wyszliśmy od miesięcy z niczym nowym.

Leszek przypomniał Marcinowi niedawną ofertę firmy, obejmującą energooszczędne pralki, suszarki i zmywarki do naczyń, których inspiracją był rynek UE. Pięć lat wcześniej Leszek stworzył specjalną europejską jednostkę badawczo‑rozwojową do monitorowania trendów rynkowych. Było to wciąż przedsięwzięcie bardzo kosztowne, ale Leszek uważał, że te wydatki na pewno się opłacą. Zakładał, że rozdrobnione i wysoce konkurencyjne rynki unijne będą siłą napędową dla innowacji, które jeszcze nie dotarły na rynek polski, a które ukształtują przyszłość przemysłu AGD. Jednym z pierwszych dostrzeżonych przez niego trendów była rosnąca w Europie popularność urządzeń energooszczędnych. Pomimo odczuwalnego oporu w firmie zaczął więc opracowywać dla Artdomu taki właśnie asortyment.

– Leszek, to są znakomite wyroby. Z technicznego punktu widzenia – najlepsze. A i marże są świetne: możemy za te wyroby liczyć trzy razy więcej – zauważył Marcin. – Ale nasze produkty były jeszcze na etapie prac projektowych, kiedy pierwsze konkurencyjne wyroby tego typu pojawiły się na polskim rynku. Poza tym, że utraciliśmy pierwszych klientów, ucierpiała też nasza reputacja innowacyjnej firmy. Jak chcesz przyspieszyć kroku?

– Może sobie przypominasz, co wtedy mówili ludzie z marketingu? Że polscy konsumenci nie będą zainteresowani urządzeniami oszczędzającymi energię i wodę, że interesuje ich wyłącznie niska cena i że za takie oszczędności nie zechcą więcej zapłacić. Karol wciąż dowodził, że Polakom nie zależy na ochronie środowiska. Dostałem od ciebie i od innych wyraźny sygnał, że asortyment energooszczędnych urządzeń nie jest priorytetowy.

Marcin skrzywił się na samo wspomnienie tamtej sytuacji. Ktoś w marketingu zauważył, że mamy kryzys, ludzie spłacają zaciągnięte wcześniej kredyty i nie interesuje ich nic poza niezbyt drogim, funkcjonalnym sprzętem. A już na pewno nie to, ile wody i energii elektrycznej zaoszczędzą w dłuższym czasie. Duża i głośna grupa w firmie uznała, że tanie i mało oszczędne jest lepsze. Ale urządzenia te okazały się niewypałem – było to pierwsze poważne niepowodzenie w historii Artdomu.

Leszek uśmiechnął się z nieukrywaną satysfakcją.

– Nie muszę ci przecież przypominać, jaka to była katastrofa. Tymczasem nasze energooszczędne urządzenia okazały się przebojem. Musisz zawierzyć mojej intuicji.

– Twoja intuicja jest legendarna, Leszek, ale nie o to chodzi. Za sześć miesięcy odbędzie się największa wystawa branżowa roku, a my nie mamy niczego do zaoferowania. Tymczasem Mosquito co kwartał zapowiada nowe wyroby. Cały nasz przemysł zmierza w kierunku innowacji w szybkich cyklach. Jeżeli za tym nie nadążymy, pójdziemy na dno.

– Kosmetyczne modyfikacje wyrobów i nowe lakiery to nie innowacje. Eleganckie, nowe rozwiązanie techniczne posiada swój własny rytm, nie można go przyspieszać. A muszę też pamiętać o mojej własnej reputacji. Nie projektuję złomu. Nigdy tego nie robiłem i nie będę robić.

– Kosmetyczne modyfikacje wyrobów i nowe lakiery to nie innowacje. Eleganckie, nowe rozwiązanie techniczne posiada swój własny rytm, nie można go przyspieszać. A muszę też pamiętać o mojej własnej reputacji. Nie projektuję złomu. Nigdy tego nie robiłem i nie będę robić.

– Nikt nie oczekuje od ciebie projektowania złomu. Ale musimy mieć pewność, że przygotowujemy wyroby, których chcą konsumenci. Szczerze mówiąc, martwię się, że przeznaczasz zbyt wiele środków na urządzenia przyłączane do Internetu. Co będzie, jeżeli to nie chwyci na rynku? Ile gospodarstw domowych w Polsce posiada stały dostęp do sieci? Owszem ta liczba rośnie, ale jest to na razie wąska nisza. Byłoby dobrze, żebyście – ty i twoi ludzie – ściślej współpracowali z marketingiem. Wydaje mi się, że wzajemnie moglibyście się od siebie dużo nauczyć, zapominając jednak o popełnionych niedawno błędach. Może powinieneś poświęcić więcej czasu na bezpośrednie kontakty z nimi – Marcin spojrzał na zegarek. – Słuchaj, jestem umówiony na lunch. Porozmawiajmy więcej na ten temat, kiedy w przyszłym tygodniu wrócisz z Niemiec.

Potrzeba świeżej krwi?

Mechanizm innowacji się zaciął i co dalej?Mechanizm innowacji się zaciął i co dalej?

Marcin ciężko opadł na tylne siedzenie taksówki, zadowolony, że ma trochę czasu do namysłu. Coraz wyraźniej było widać, że to, co w przeszłości zapewniało Artdomowi czołową pozycję w branży, już nie działa. Rynek się zmienił – z dnia na dzień. Wygląda teraz na to, że wszyscy grają na nim według nowych reguł, których Artdom nie przestrzega. Co gorsza, Leszek z uporem ignoruje te nowe reguły. Może nadszedł czas na dopływ świeżej krwi? Ale Leszek to legenda, prawdziwa instytucja. Wprowadzenie na jego miejsce kogoś nowego byłoby może czymś w rodzaju zdrady?

Marcin nie miał zazwyczaj czasu na lunche „okrągłego stołu menedżerów”, ale tym razem bardzo chciał w takim spotkaniu uczestniczyć. Zapowiedzianym mówcą była bowiem Ewa Petz, jego dawna koleżanka ze studiów. Temat wystąpienia był dla niego szczególnie na czasie: „Czy lojalność w biznesie jest obciążeniem? Zarządzanie w okresie zmian”.

Korków, o dziwo, prawie nie było i taksówka podjechała pod klub na długo przed początkiem przyjęcia. Mając trochę wolnego czasu – co zdarzało się naprawdę rzadko – Marcin postanowił zabawić się w improwizowane badanie rynku. Przedstawił się obsłudze klubu i grzecznie poprosił o możliwość zwiedzenia kuchni. Uwielbiał rozmawiać z klientami i obserwować, jak korzystają ze swoich urządzeń, jak je czyszczą i konserwują. Spacerując po kuchni i patrząc, jak kucharze gotują potrawy na ogromnym piecu kuchennym, doznał olśnienia. Wyciągnął mały notesik i zapisał: „A może zacząć produkować sprzęt AGD na użytek instytucji?”. Następnie przyłączył się do gości w jadalni.

Do Ewy Petz podszedł zaraz po jej wystąpieniu.

– Cieszę się, że cię widzę! – powiedział ciepło. – Podobała mi się twoja prezentacja. Niestety, była dla mnie nieco zanadto aktualna…

I pokrótce opisał jej kłopoty trapiące Artdom.

Ewa ze współczuciem wolno pokiwała głową.

– To bardzo trudne, kiedy rynki się zmieniają, a twoi ludzie nie. Wydaje się, że Leszek powinien się czegoś nauczyć o biznesie. Samo dotrzymywanie kroku najnowszym technologiom już nie może wystarczyć.

– Rynek się zmienił – z dnia na dzień. Wygląda na to, że wszyscy grają na nim według nowych reguł, których Artdom nie przestrzega. Co gorsza, Leszek z uporem ignoruje te nowe reguły. Może nadszedł czas na dopływ świeżej krwi?

– Trudno znaleźć kogoś, kto potrafiłby robić wszystko – odparł Marcin. – Ale dość już o interesach. Jak się mają twoje dzieci?

Ewa zaśmiała się.

– Moje dzieci mają już 19 i 21 lat. A ja właśnie przymierzam się do powrotu do pracy w pełnym wymiarze. Doradztwo i pisanie było dobre, kiedy dzieciaki były mniejsze, a ja potrzebowałam większej elastyczności. Ale teraz jestem gotowa wziąć się za coś nowego.

Zawahała się, a potem ciągnęła dalej:

– Nie wiem, na ile poważnie mówisz o zmianach w Artdomie, ale czy pamiętasz Jacka Szeblę z naszego roku?

– Jasne! To ten, o którym myśleliśmy, że będzie wiecznym studentem – odpowiedział Marcin z uśmiechem.

Po skończeniu informatyki oraz zarządzania, a także po zrobieniu doktoratu na politechnice, Jacek był współtwórcą firmy oferującej usługi badawczo‑rozwojowe przedsiębiorstwom z najrozmaitszych sektorów rynku. Odniosła ona spektakularny sukces.

– Firma Jacka właśnie została wykupiona i wiem, że on sam szuka nowych możliwości. To po prostu coś, o czym mógłbyś pomyśleć – zauważyła Ewa, biorąc ze stołu szklankę soku. – Zaschło mi w gardle podczas prezentacji – dodała z uśmiechem.

Kiedy Marcin jechał z powrotem do biura, ulice były znowu zakorkowane, a w jego głowie kłębiły się myśli. Uznał, że ma do czynienia z dwiema kwestiami o decydującym znaczeniu. Pierwsza sprawa była pilna i dotyczyła najbliższej przyszłości: jak przygotować przynajmniej jeden nowy wyrób na wystawę branżową za sześć miesięcy, skoro nic takiego nie znajduje się w trakcie opracowywania? Druga kwestia – będąca najtrudniejszym wyzwaniem w całej jego karierze – dotyczyła tego, jak zorganizować w firmie działalność badawczo‑rozwojową. „Czy jej zostawanie w tyle to jedynie problem organizacyjny i finansowy, który da się rozwiązać w wyniku przeprowadzenia burzy mózgów?” – zastanawiał się Marcin. „Czy też nadszedł już czas, żeby Leszek przeszedł gdzieś indziej?”. Nowa sytuacja Jacka Szebli stwarzała obiecującą alternatywę. „A gdyby tak powołać Leszka na stanowisko głównego technologa i odsunąć go od kierowania całością? Czy może lepiej będzie podjąć radykalne kroki i zmniejszyć całą grupę badawczo‑rozwojową oraz zacząć zlecać na zewnątrz większą część tej roboty. Istnieje jeszcze taka ewentualność, że Leszek rzeczywiście ma rację, a ja jestem po prostu zbyt niecierpliwy. Może to prawda, że nie da się popędzać prawdziwej wynalazczości? Jeżeli to on trafnie ocenia szanse urządzeń podłączanych do sieci, a my je zrobimy jako pierwsi, to zwyciężymy i zdobędziemy ogromny rynek”.

Nadszedł czas na podjęcie trudnych decyzji.

W jaki sposób Artdom może doprowadzić do ożywienia swojej działalności badawczo‑rozwojowej? • Dwóch ekspertów przedstawia swoje rady.

Pobierz artykuł pdf case

Pobierz artykuł pdf niezabezpieczony

Pobierz artykuł pdf zabezpieczony

Tematy

Może Cię zainteresować


Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Akceleratory biznesu
Testowy wpis dla magazynow

Lorem ipsum dolor sit amet consectetur. Curabitur luctus et hac magna scelerisque augue sit dictumst turpis. Volutpat orci auctor senectus natoque elementum egestas sit sed. Sem faucibus etiam at auctor nisi. Elit dui congue orci eu lorem est. Lorem ipsum dolor sit amet consectetur. Curabitur luctus et hac magna scelerisque augue sit dictumst turpis. Curabitur luctus et hac magna scelerisque augue sit dictumst turpis. Curabitur luctus et hac magna scelerisque augue sit dictumst turpis.

Premium

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Czwarty magazyn z nieco dłuższym tytułem dodany, a co tam, niech ludzie czytają.

A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.A tutaj będzie ekstremalnie długi excerpt.

Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Konferencja Trendy HR „Future Ready Organization™: Różnorodność, Dobrostan i Kompetencje pracowników”
22 listopada 2024 r. spotkaliśmy się w gronie ekspertów podczas kolejnej edycji konferencji Trendy HR. Jej motywem przewodnim była kultura organizacyjna na miarę Future Ready Organization™, dobrostan pracowników oraz system pracy i rozwoju oparty na pięciu pokoleniach pracowników. Nasi uczestnicy otrzymali wiele praktycznych wskazówek i cennej wiedzy na temat funkcjonowania oraz możliwości rozwoju organizacji. Konferencja rozpoczęła się od inspirującego […]
Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Analityka i Business Intelligence
Konferencja Trendy HR „Future Ready Organization™: Różnorodność, Dobrostan i Kompetencje pracowników”
22 listopada 2024 r. spotkaliśmy się w gronie ekspertów podczas kolejnej edycji konferencji Trendy HR. Jej motywem przewodnim była kultura organizacyjna na miarę Future Ready Organization™, dobrostan pracowników oraz system pracy i rozwoju oparty na pięciu pokoleniach pracowników. Nasi uczestnicy otrzymali wiele praktycznych wskazówek i cennej wiedzy na temat funkcjonowania oraz możliwości rozwoju organizacji.
Podcast
Premium

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Akceleratory biznesu
CFO i CIO: zgodnie w kierunku cyfrowej transformacji firmy

Rola CFO ewoluuje w stronę przywództwa technologicznego. Według badania McKinsey, ponad 75% CFO uważa, że transformacja technologiczna jest kluczowa dla długoterminowego wzrostu i efektywności firmy. CFO coraz częściej są współodpowiedzialni za wdrażanie technologii, które wspierają cyfryzację finansów.

Współpraca między CFO a CIO jest zatem niezbędna, aby budować efektywną infrastrukturę IT, wspierającą kluczowe procesy finansowe. Automatyzacja i analiza danych, będące fundamentem obecnych trendów t

Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
CFO i CIO: zgodnie w kierunku cyfrowej transformacji firmy
Transformacja cyfrowa wymaga współpracy na wielu poziomach. Szczególnie istotna jest kooperacja pomiędzy CFO i CIO, która realnie wpływa na realizację strategicznych celów biznesowych i wdrażanie innowacji, które są kluczowe w budowaniu przewag konkurencyjnych. CFO jako lider technologicznych zmian Rola CFO ewoluuje w stronę przywództwa technologicznego. Według badania McKinsey, ponad 75% CFO uważa, że transformacja technologiczna jest kluczowa dla długoterminowego wzrostu […]
Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Jak AI zmienia naszą pracę i życie. Rozmowa z Aleksandrą Przegalińską
Sztuczna inteligencja (AI) rewolucjonizuje zarówno nasze codzienne życie, jak i sposób, w jaki funkcjonujemy świecie w biznesu. Aleksandra Przegalińska, jedna z czołowych badaczek AI w Polsce, przedstawia najważniejsze wyzwania i możliwości, jakie niesie ze sobą ta technologia, i oferuje cenne wnioski dla liderów biznesu. AI jest potężnym narzędziem, które może bardzo zwiększyć efektywność organizacji, jej wykorzystanie jednak wymaga odpowiedzialności. Takie technologie jak deepfake, […]
Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Jak AI zmienia naszą pracę i życie. Rozmowa z Aleksandrą Przegalińską
Sztuczna inteligencja (AI) rewolucjonizuje zarówno nasze codzienne życie, jak i sposób, w jaki funkcjonujemy świecie w biznesu. Aleksandra Przegalińska, jedna z czołowych badaczek AI w Polsce, przedstawia najważniejsze wyzwania i możliwości, jakie niesie ze sobą ta technologia, i oferuje cenne wnioski dla liderów biznesu. AI jest potężnym narzędziem, które może bardzo zwiększyć efektywność organizacji, jej wykorzystanie jednak wymaga odpowiedzialności. Takie technologie jak deepfake, […]
Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Jak zwalniać ludzi we właściwy sposób?
Przechodzimy przez transformację organizacyjną, która będzie obejmować redukcję zatrudnienia. Jak możemy to zrobić szybko i efektywnie? Szybkie rozwiązywania trudnej sytuacji mogą być kuszące. Liderzy mogą chcieć jednym cięciem rozwiązać problem i ruszyć dalej. Jednak decyzje, które mają znaczący wpływ na życie pracowników, powinny być przemyślane i podejmowane z empatią. Radykalne zwolnienia mogą podważyć zaufanie pozostałych pracowników i pozostawić ich w poczuciu niepewności. Zwrócenie […]
Podcast

Warning: Attempt to read property "slug" on null in /home/mitsmr/domains/mitsmr.dev.webvist.pl/public_html/wp-content/themes/mitsmr/template-parts/part-slider-article.php on line 45
Bez kategorii
Jak zwalniać ludzi we właściwy sposób?
Przechodzimy przez transformację organizacyjną, która będzie obejmować redukcję zatrudnienia. Jak możemy to zrobić szybko i efektywnie? Szybkie rozwiązywania trudnej sytuacji mogą być kuszące. Liderzy mogą chcieć jednym cięciem rozwiązać problem i ruszyć dalej. Jednak decyzje, które mają znaczący wpływ na życie pracowników, powinny być przemyślane i podejmowane z empatią. Radykalne zwolnienia mogą podważyć zaufanie pozostałych pracowników i pozostawić ich w poczuciu niepewności. Zwrócenie […]
Materiał dostępny tylko dla subskrybentów

Jeszcze nie masz subskrypcji? Dołącz do grona subskrybentów i korzystaj bez ograniczeń!

Subskrybuj

Newsletter

Otrzymuj najważniejsze artykuły biznesowe — zapisz się do newslettera!