Zdrowie pracowników, również tych starzejących się, może wkrótce zaważyć na sukcesie firm. Dlatego w interesie pracodawcy leży dużo szersza opieka, daleko wychodząca poza działania z obszaru budowania marki pracodawcy. Jak tworzyć mądre programy prozdrowotne?
Kondycja zdrowotna społeczeństwa przekłada się na problemy rynku pracy, dlatego coraz częściej na pracodawcach spoczywa troska o nią. A zaangażowanie pracodawców w promowanie zdrowia wcale nie jest działalnością charytatywno‑opiekuńczą. Dobrze zaplanowane – ma bezpośredni wpływ na wyniki firmy, bo im zdrowsi są ludzie, tym wydajniej pracują.
Odkrywaj jeszcze więcej i częściej. Kupując prenumeratę, gwarantujesz sobie dostęp do solidnej dawki harvardzkiej wiedzy. Miej pewność, że nic cię nie ominie.
Jeśli jutro chcemy mieć w firmach sprawnych, pełnych witalności pracowników, już dziś musimy przeciwdziałać rozwojowi chorób przewlekłych, bo wkrótce będą one dotykały większość zatrudnianych osób. Z prognoz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że w całym świecie rośnie odsetek osób cierpiących na choroby niezakaźne, takie jak nowotwory, choroby układu oddechowego, układu krążenia, cukrzyca czy choroby psychiczne. Niebawem zatrudniani ludzie będą cierpieć na kilka chorób przewlekłych równocześnie. Już dziś około 422 milionów osób na świecie ma cukrzycę i liczba ta prawdopodobnie wzrośnie ponad dwukrotnie w ciągu najbliższych 20 lat. Większość, bo 90%, cukrzyków choruje na cukrzycę typu 2, do której przyczyniają się głównie niezbilansowana dieta i zbyt mała aktywność fizyczna.
Z danych Instytutu Medycyny Pracy im. Józefa Nofera w Łodzi wynika, że już co czwarta firma dba o zdrowie zatrudnianych osób bardziej, niż wymaga tego prawo, i zamierza zwiększyć swoje zaangażowanie w działania prozdrowotne. Choć troskę o zdrowie pracowników wykazuje coraz więcej pracodawców, nie zawsze przekłada się ona na efektywne działania i poprawę kondycji zdrowotnej zatrudnianych osób. Dr Elżbieta Korzeniowska, która na co dzień zarządza Krajowym Centrum Promocji Zdrowia w Miejscu Pracy przy łódzkim instytucie, uważa, że warto jak najlepiej wykorzystać moment, kiedy działalność firm w zakresie profilaktyki chorób cywilizacyjnych nabiera rozpędu. Należy dopasować projekty do potrzeb społecznych, uwzględniając w nich między innymi starzenie się społeczeństwa i niską aktywność fizyczną Polaków.
Kręta droga po zdrowie
Kreowanie firmowych programów prozdrowotnych nie jest łatwe, można popełnić wiele błędów, które zmniejszą efektywność tego typu inicjatyw. Jakich pułapek się wystrzegać?
Wykluczanie najbardziej potrzebujących osób. Firmy często adresują swoje inicjatywy do tych, którzy najmniej potrzebują ich pomocy.
W większości przedsięwzięć uczestniczą osoby lepiej wykształcone, zdrowsze i bardziej aktywne na co dzień. Natomiast te najbardziej potrzebujące wsparcia zostają wykluczone z powodu nieprzemyślanej oferty zajęć. Na przykład inicjatywy nakierowane na aktywność fizyczną oraz zdrowe odżywianie powinny być adresowane głównie do pracowników z nadwagą i otyłością, tymczasem właśnie oni nie odnajdują się na siłowni ze względu na kompleksy i brak wiedzy treningowej. Z kolei firmowa aplikacja licząca kroki może nie przypaść do gustu starszym pracownikom, a w grupowym evencie sportowym zazwyczaj będą uczestniczyć wyłącznie ludzie, którzy na co dzień uprawiają sport. Ponadto pracownicy, którzy mieszkają z dala od dużych miast, zdecydowanie rzadziej korzystają z programów prozdrowotnych, ponieważ mają trudności z dotarciem do wytypowanych obiektów sportowo‑rekreacyjnych ze względu na dojazd czy znalezienie opiekunki dla dziecka.
Warto zatem pamiętać o takich detalach, aby przygotować sensowną ofertę, z której będzie chciała i mogła skorzystać zdecydowana większość. Kombinacja inicjatyw aktywizujących ludzi musi być tworzona z myślą o różnych grupach wiekowych, różnych poziomach sprawności i w różnych sytuacjach życiowych. W innym przypadku mnogość barier sprawi, że promowanie zdrowia przez firmę nie przełoży się na satysfakcjonujące efekty zdrowotne.
Niedopasowanie oferty do struktury wiekowej organizacji. W najbliższych 10–20 latach pracodawcy będą musieli zmierzyć się z problemem malejącej liczby kandydatów do pracy. Inwestowanie zawczasu w sprawność starzejącej się kadry sprzyja dłuższej sprawności i aktywności ludzi na rynku pracy. Firmy powinny zatem analizować wskaźniki sygnalizujące zmiany w strukturze wieku. To mogłoby im pomóc zarówno w bardziej racjonalnym i efektywnym wykorzystaniu zasobów, jak i w dopasowaniu programów do potrzeb oraz możliwości ludzi młodych i starszych.
Uleganie modzie. Poprzestawanie na rozdawaniu kart sportowo‑rekreacyjnych czy abonamentów medycznych to droga na skróty, która nie rozwiąże najważniejszych problemów zdrowotnych osób aktywnych zawodowo. „W wielu firmach obserwujemy działanie siłą rozpędu, w myśl zasady: skoro wszyscy coś oferują, to my też. Zazwyczaj słucha się wtedy tych grup pracowników, które lepiej potrafią zadbać o swój interes, co sprawia, że oferta firmy jest dostosowana głównie do ich potrzeb. A największego wsparcia wymagają osoby gorzej dbające o zdrowie” – mówi dr Korzeniowska.
Przerzucanie odpowiedzialności na pracownika. Często działalność prozdrowotna pracodawcy skupia się na wspieraniu regeneracji zdrowia ludzi w czasie prywatnym. Pomija się możliwości zaktywizowania ich w biurze, w zakładzie produkcyjnym czy w innym miejscu zatrudnienia. Tym samym nie uwzględnia się tego, co się dzieje z narządem ruchu podczas samej pracy. Pracownicy biurowi spędzają kilka godzin dziennie w siedzącej pozycji, która dewastuje ich kręgosłup. A niszczycielski wpływ siedzenia na układ ruchowo‑kostny powstrzymać mogą choćby ergonomiczne fotele. Ważna jest też właściwa postawa połączona z higieną pracy przy komputerze. Z kolei osoby wykonujące ciężkie prace fizyczne często są narażone na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych, jak hałas, opary, zanieczyszczenie powietrza. Pracodawcy powinni więc zadbać o jak najlepsze warunki również w czasie pracy, nie oczekując, że ludzie sami zadbają o swoje zdrowie.
Akcyjny charakter. Inicjatywy prozdrowotne w firmach często ograniczają się do nie do końca przemyślanych kampanii. Tymczasem dr Korzeniowska podkreśla, że jest potrzebna pewna profesjonalizacja, byśmy nie mówili jedynie o akcjach prozdrowotnych rozumianych jako zlepek przypadkowych działań.
Dlaczego firmy dbają o zdrowie pracowników (W %)
Oto najczęstsze powody aktywności firm w obszarze promocji zdrowia personelu.

Cel to eliminacja zagrożenia
Aby program prozdrowotny sprzyjał profilaktyce chorób cywilizacyjnych, powinien skupiać się na eliminowaniu elementów ryzyka, do których należą wspomniane już czynniki: mała aktywność ruchowa, nieprawidłowe i zbyt kaloryczne żywienie, nadmierne obciążenia emocjonalno‑psychiczne, palenie tytoniu, picie alkoholu oraz stosowanie innych używek. Jakim problemom zdrowotnym pracowników należałoby poświęcić w firmie szczególną uwagę?
Wybór powinien być podyktowany sytuacją osób zatrudnionych w konkretnej organizacji. Przy jej ocenie pod uwagę bierze się dolegliwości i schorzenia, na jakie cierpią przyszli beneficjenci inicjatyw prozdrowotnych, strukturę wiekową i płciową, poziom wykształcenia, a także rodzaju wykonywanych prac. „Dobre rozeznanie sytuacji i zaplanowanie adekwatnych działań to klucz do skuteczności takich programów. Tylko wtedy, gdy zaspokajamy realne potrzeby, rozwiązujemy też realne problemy. Możemy również im przeciwdziałać” – uważa dr Korzeniowska. Nie ukrywa przy tym, że z jednej strony cieszy moda na promowanie aktywności fizycznej, z drugiej – niepokoi regres w innych obszarach. Na przykład ustawa antytytoniowa sprawiła, jej zdaniem, że pracodawcy wycofują się z działań wspierających palaczy w rzucaniu nałogu. „Teraz firmy po prostu zakazują palenia, na co pozwala im prawo, i praktycznie nie angażują się w rozwiązanie problemu uzależnienia od nikotyny” – twierdzi.
Jakie aspekty działań prozdrowotnych są monitorowane przez firmy (W %)
Monitoring inicjatyw na rzecz zdrowia pracowników nadal jest na niskim poziomie.

Doskonalenie środowiska pracy
W działania prozdrowotne wpisuje się również doskonalenie środowiska pracy ponad wymogi BHP. W ciągu dwóch lat poprzedzających badania Instytutu Nofera 45% firm poprawiło istotnie stanowiska pracy np. w obszarze ergonomii. Tyle samo zadbało o estetykę, wygodę i lepszą dostępność pomieszczeń socjalnych (np. jadalni, łazienek), przekraczając pod tym względem obowiązujące normy. „W Instytucie Medycyny Pracy popularyzujemy wśród firm taką aktywność prozdrowotną, która łączy przekształcanie materialnego i organizacyjnego środowiska pracy z dostarczaniem usług w zakresie opieki medycznej i promowaniem korzystnych dla zdrowia zachowań. Takie podejście pozwala minimalizować ryzyko rozwoju wielu dolegliwości, w tym chorób cywilizacyjnych, i pomaga zachować sprawność do późnych lat życia” – podkreśla dr Korzeniowska.
Eksperci CBRE zbadali nawet, jakie czynniki najsilniej wpływają na to, że pracownicy czują się zdrowi i szczęśliwi. Jak wynika z raportu CBRE „How We Want to Work?” na pierwszym miejscu znajduje się dobrze zaaranżowana przestrzeń, wypełniona roślinnością i odpowiednio oświetlona – trzy na cztery osoby pracujące w biurze przyznały, że dzięki tym czynnikom czują się bardziej komfortowo. Przyjazne, „zielone” miejsce pracy sprawia, że aż ? badanych czuje się zdrowiej, natomiast połowie respondentów takie poczucie daje odpowiednie oświetlenie. Czasami pracodawcy oferują również dodatkowe zabiegi relaksujące, jak masaże wykonywane przez fachowców. Dla pracowników możliwość kontaktu ze specjalistą w czasie pracy bywa wybawieniem, bo pozwala w porę zdiagnozować dolegliwości i przeciwdziałać ich rozwojowi.
Joanna Gieldarska, jako coach zdrowia, psychoterapeutka i trenerka fitness, prowadzi w korporacjach wiele projektów zdrowotnych. W trakcie zajęć nie tylko aktywizuje ludzi, ale daje im też wskazówki, jak w czasie pracy mogą zadbać o samopoczucie i odciążyć kręgosłup skazany na osiem godzin siedzenia za biurkiem. „Uczę, co robić w ciągu dnia, aby ruch nie ograniczał się tylko do ćwiczeń fizycznych przed pracą lub po pracy. Chodzi o to, żeby regularnie mobilizować ciało do wysiłku, bo takie podejście daje najlepsze efekty”. Kształtowanie właściwych postaw wśród pracowników jest ważne, biorąc pod uwagę deklarowaną przez Polaków główną przyczynę bierności w sferze ochrony zdrowia, czyli brak czasu. Pozwala to też zdjąć z pracowników pełną odpowiedzialność za własne zdrowie i przenieść ją częściowo na pracodawcę.
Zarządzanie zespołami bez tajemnic »
Przyszłość tkwi w profesjonalizacji
Dodatkowe ubezpieczenia zdrowotne, opieka medyczna, abonamenty do obiektów sportowo‑rekreacyjnych, prozdrowotna aranżacja przestrzeni biurowej, audyty i doradztwo ergonomiczne, masaże relaksacyjne w pracy, dostawy zdrowej żywności – to inicjatywy, którymi usługodawcy kuszą firmy, zapewniając, że zaowocują one poprawą samopoczucia i zdrowia pracowników.
Jednak podejmowanie mądrych decyzji o działaniach prewencyjnych i monitorowanie ich skuteczności powinny być poprzedzone audytem zdrowia. Dopiero na podstawie pełnej wiedzy o potrzebach można opracować adekwatne rozwiązania. Niestety, z badań Instytutu Nofera wynika, że aż 60% firm nie interesuje się stanem zdrowia swoich ludzi w szerszym zakresie, niż mówią o nim wskaźniki absencji i wypadków. Niewiele firm monitoruje też skuteczność inicjatyw i programów zdrowotnych. Jeśli już, najczęściej badają stosunek pracowników do realizowanych działań, zdecydowanie najrzadziej analizują przyczyny sukcesów i niepowodzeń w tym obszarze (zobacz ramkę Jakie aspekty działań prozdrowotnych są monitorowane przez firmy).
„Tylko wtedy, gdy te działania dobrze trafiają w potrzeby pracowników, dają ewidentne korzyści biznesowe. Mamy bardziej sprawnego i zadowolonego pracownika, który angażuje się w to, co robi. Eliminujemy tym samym problem prezenteizmu, czyli nieefektywnej obecności w pracy. Możemy też liczyć na identyfikację pracownika z firmą, co ogranicza fluktuację – przekonuje dr Korzeniowska. Dodaje następnie: „Przeprowadzanie takich projektów wymaga profesjonalnych kompetencji w zakresie planowania, organizacji i oceny. Ponadto potrzebne są umiejętności społeczne, pomocne przy kreowaniu atmosfery współpracy z szeregowymi pracownikami oraz z kadrą zarządzającą, która porusza się na innych polach funkcjonowania firmy. Przydaje się też zdolność przekonywania, która pomaga udowodnić decydentom wartość biznesową takich działań”. Pomocy w dążeniu do profesjonalizacji można szukać m.in. u specjalistów z Sieci Menedżerów Promocji Zdrowia w Pracy, która działa przy Instytucie Medycyny Pracy.
Nie ma czasu do stracenia
22 stycznia 2019 r. w Genewie Globalna Komisja ds. Przyszłości Pracy (The Global Commission on the Future of Work) wezwała do fundamentalnych zmian w sposobie pracy w obliczu nowej fali globalizacji, szybkiego rozwoju technologicznego, przemian demograficznych i zmian klimatu. W opublikowanym tego dnia raporcie „Praca na rzecz lepszej przyszłości” przeanalizowano, jak osiągnąć poprawę środowiska zawodowego w dobie niespotykanych zmian i wyjątkowych wyzwań, których jesteśmy świadkami.
Okazuje się, że zdrowsze i bezpieczniejsze miejsca pracy mogą zapobiegać co najmniej 1,2 miliona zgonów rocznie. „Znacznie większej liczbie zgonów i przypadków niepełnosprawności można zapobiec, eliminując takie poważne zagrożenia dla zdrowia w miejscu pracy, jak: stres, przepracowanie, siedzący tryb pracy, niekorzystne warunki klimatyczne i zanieczyszczenie powietrza” – powiedziała dr Maria Neira, dyrektor WHO ds. zdrowia publicznego oraz środowiskowych i społecznych uwarunkowań zdrowia. W interesie pracodawcy, któremu zależy na dobrostanie pracowników oraz na ich większej efektywności, leży dużo szersza opieka. Coraz częściej obejmować ona powinna aktywne działania profilaktyczne, zmierzające do utrzymywania pracowników firmy w dobrym zdrowiu, oraz eliminowanie dolegliwości, które źle wpływają na wydajność. Zachęcanie pracowników do zmiany stylu życia i działania służące higienie pracy to budowanie fundamentów pod przyszły sukces biznesowy, który będzie niemożliwy bez dobrze wykwalifikowanych, zmotywowanych i zdrowych pracowników. Tymczasem na razie programy nakierowane na dobre samopoczucie i zdrowie w pracy tworzy się w Polsce głównie po to, by wspierały procesy rekrutacji i zwiększały produktywność oraz zyski firmy. Taki kontekst nie sprzyja myśleniu o nich w kategoriach profilaktyki chorób cywilizacyjnych i nie służy planowaniu czy doskonaleniu działań pracodawców pod kątem uzyskania efektu zdrowotnego. A to zdrowie pracowników, również tych starzejących się, może wkrótce zaważyć na sukcesie firm.
Przeczytaj pozostałe artykuły raportu »
Szlachetne m-zdrowie
Zarządzanie sobą | Zdrowie, Zarządzanie sobą Paweł RabanNowe technologie i cyfryzacja radykalnie zmieniają rynek usług medycznych, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni. Ujmując temat kolokwialnie: baba nie przychodzi już do lekarza, tylko wyciąga z kieszeni smartfon.

Przez dobrostan do celu – czyli o zdrowiu pracownika inaczej
Rozwój pracowników, Zdrowie Robert Jurgawka PLUSP Zdrowie jest liderem na polskim rynku produktów i leków bez recepty, które są obecne w większości polskich domów. Firma, kierując się ideami swojego założyciela, w centrum działań stawia zdrowie człowieka.

Jak zapobiegać dolegliwościom bólowym
Zdrowie, Zarządzanie zasobami ludzkimi Piotr Soszyński PLBól to obok stresu najczęstszy problem zdrowotny, z którym borykają się polscy pracownicy wszystkich szczebli we wszystkich sektorach gospodarki. Jak sobie z nim radzić w pracy?

Efektywne zarządzanie zdrowiem pracowników
Zdrowie, Zarządzanie zasobami ludzkimi Anna Malczewska PLSITECH, spółka specjalizująca się w konstrukcji oraz produkcji metalowych stelaży i gotowych foteli do samochodów, od lat z sukcesem zarządza zdrowiem pracowników w ramach swojej polityki personalnej.

Zmieniamy nawyki pracowników
Zdrowie, Praca Emilia Strzelecka PL, Jacek Rafało PLSzacuje się, że na wypalenie zawodowe cierpi 25% Polaków. Zmagający się z nim ludzie są mniej efektywni i odporni na stres, za to bardziej podatni na choroby, co skutkuje większą absencją.

Zawód – chory
Zdrowie, Praca Mikołaj Zając , Joanna Socha PLProblem dużej absencji chorobowej w Polsce nie dotyczy tylko pracodawców oferujących nieatrakcyjną pracę za minimalne wynagrodzenie. W czym tkwi przyczyna licznych zwolnień lekarskich i jak im przeciwdziałać?
